Snuff ?? Co ?? Znów ?? No to Snuff!!!
Snuff?? Co ?? Znów ?? No to Snuff!!!!!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Snuff ?? Co ?? Znów ?? No to Snuff!!! Strona Główna
->
Humor
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Snuff
----------------
Tabaki
Początkujący
Mieszanki
Rozmowy o Tabace
Zażywanie
Zamówienia
BlackOut
----------------
Foto
Początkujący
Przeżycia
Dziwne Sytuacje
Alkohol & Papierosy
----------------
Alkohol
Papierosy & Cygara
Off Topic
----------------
Hyde Park
Humor
Hobby
Muzyka
Filmy
Książki
Sport
Gry Komputerowe
Kupie/Sprzedam
Warto Wiedzieć
----------------
>>Regulamin<<
Śmietnik
ShoutBox
Buttony
----------------
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lao
Wysłany: Wto 20:03, 30 Maj 2006
Temat postu:
niee, aż takto nie:P no ale oczywiście jako blondynka odstawiam różne głupstwa... i dla przykładu podam takei dwie historie:P
u nas, w mojej dziurze, były 3 podstawówki. Po wyjściu ustawy o gimnazjach jedna z nich(SP. nr 5, do której chodziłam) zmienili w gim i zmieniliśmy szkołę, na taką, która leży tuż obok piątki.
Któregoś dnia(w jedynce, ten SP do której nas przenieśli), na religii siostra poprosiła mnie, żebym poszła do piątki(klasy) poszukać jej syna Kacpra. A ja intelignentna pobiegłam do szatni, ubrałam kurtkę i wiooo! poleciałam szukać go w gimnazjum
Inna historia przytrafiła mi się całkiem niedawno. Jako że z reguły nie słucham tego co kto do mnei mówi, gdy tata do mnei zadzwonił i poprosił bym mu przyniosła żaówki z Makro, oczywiście źle zrozumiałam o co mu chodzi. I co? Przeszukałam cały dom przewalając wszystko do góry nogami i pobiegłam powiedzieć tacie, że faktury z Makro niestety nie znalazłam. Ale się zdziwił
MiniaT
Wysłany: Pon 21:17, 29 Maj 2006
Temat postu:
Nie skądrze
Po czym poznać, że blondynka używała komputera?
- Po śladach korektora na monitorze.
Ty też tak masz Lao ??
Policjant zatrzymuje blondynkę:
- "Poproszę prawo jazdy!"
- "A co to jest"
- "To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu"
- "Aha, proszę bardzo"
- "Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny"
- "E..?"
- "Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu"
- "Aha, proszę"
Policjant zdejmuje spodnie.
Blondynka: "Co, znowu alkomat?"
Lao
Wysłany: Pon 21:02, 29 Maj 2006
Temat postu:
To przeze mnie ten temat, tak?
Dlaczego blondynka je ziemię?
Bo grunt to zdrowie.
Dlaczego blondynka wlewa wodę do komputera?
Bo chce surfować po internecie.
Blondynka i brunetka stoją przy windzie. Brunetka do blondynki:
- Zawołaj windę.
Blondi na cały głos "WIIIINDAAAAAAAA!!"
- Nie tak! guzikiem!
Do guzika "Winda, winda"
Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi:
- Ty, słuchaj wiesz że w tym roku sylwester wypada w piątek?
A na to druga:
- Kurcze, żeby tylko nie trzynastego!
Blondynka wchodzi do sklepu z artykułami metalowymi.
- Poproszę metr drutu, ale takiego żeby sie nei zaginał.
- Po co pani drut?
- Potrzebuję, bo drzwi w samochodzie mi się zacieły i jest szparka, to sobie przez nią klucze wyciągnę.
Sprzedawca zadowolony i niebotycznie szczęśliwy daje blondi metr drutu i idzie za nią zobaczyć jak sobie poradzi. Samochód faktycznie- zamknięty na amen i szpara pod drzwiami. Dziewczyna wtyka tam drut i szuka. Nagle głos ze środka
- Nie tu, bardziej w prawo!!
Dlaczego blondynka nie ma włosów łonowych?
A czy widzieliście kiedyś trawę na autostradzie?
MiniaT
Wysłany: Pon 20:48, 29 Maj 2006
Temat postu: Blondynki
Nom to tutaj piszcie swoje ulubione dowcipy o blondynkach
Na dobry początek :
Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.
Co powstanie, jeśli się skrzyżuje blondynkę z gorylem?
- Kto wie? Są pewne granice tego, do czego można zmusić goryla...
Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin