Snuff ?? Co ?? Znów ?? No to Snuff!!!

Kaczor

Jak dobrze wiece kawaly kazdego smieszyly smiesza i smieszyc beda, wiec podzielcie sie dowcipami ktore was smiesza

Gofer

siedzi babka w barze <ma duże cycki> dosiada sie koles i gada z nią nie spuszczając wzroku z jej cycków i ona mowi do niego chcesz w ryj a on jeden w ryj a drugi do ręki Laughing

MiniaT

Mecz Polska vs Brazylia
Brazylijczycy wchodzą do szatni patrza a tam tylko jedna koszulka zdecydowali więc iż zagra Ronaldinho...
Patrzą po pierwszej połowie 1:0 dla Brazyli i szczęśliwi poszli do baru na piwo, po meczu zdenerwowany Ronaldinho idzie do reszty drużyny
No i jaki wynik - pytają ciekawi
1:1 odpowiada Ronaldinho
Czemu tak słabo jak szliśmy do baru było 1:0 dla nas
Ronaldinho na to - No bo w 47 minucie dostałem czerwoną kartkę
Twisted Evil

Czapi xD

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

Kaczor

Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!

MopsH

Ostatnio Dylo powiedzial taki kawal:

Pewien koles zlowil zlota rybka ktora spelnia jedno zyczenie.I rybka mowi
-powiedz jedno zyczenie a je spelnie
-takkk...?to chce sikac wodka
Zyczenie zostalo spelnione.Od tamtej chwili wszyscy z wioski chodzili do niego by wisikal im wodke do dzbanka, koles sie wkurzyl i powiedzial:
-teraz nie ma tak latwo pijemy z gwinta.